Jeśli masz chęć - spróbuj!

Zapraszam Wszystkich, którzy chcieliby otrzymać okrągłe mydełka z Lawendowej Farmy do małego konkursu:
bardzo proszę, pomóżcie wymyślić ciekawą nazwę dla dwóch okrągłych mydełek z serii POLNE ZIOŁA.
1. Pierwsze  mydełko- w jego skład  wchodzą odwary z korzeni trzech roślin: łopianu, pokrzywy i mydlnicy, z dużą ilością oleju rycynowego, "napachnione" olejkami eterycznymi: herbacianym, lawendowym i rozmarynowym; wspaniale się pieni, polecane do mycia włosów.
2. Drugie mydełko- to mydełko o roboczej nazwie Mniszek Reaktywacja, piszę o nim w swoim ostatnim wpisie. Mydełko powstało na bazie oleju i  odwaru z korzenia mniszka, regeneruje skórę, pachnie lawendowo-melisowo.
Będę wdzięczna za wszystkie propozycje. Oczywiście dla zwycięzców przygotowałam nagrody:
3 zestawy po 4 różne, okrągłe mydełka.
Swoje propozycje zgłaszajcie na blogu lub przysyłajcie na adres: sklep@lawendowafarma.pl , do 20 października b.r.
Czekam z niecierpliwością!






Komentarze

  1. Ponieważ uwielbiam mydełko Krzepka Pokrzywa i za działanie i za nazwę :) ,proponuję nazwać pierwsze mydełko Trzy Korzenie. A drugie Dmuchawce, latawce, wiatr :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 1.Mydełko "POMYŁO"od POkrzywy, MYdlnicy i ŁOpianu lub "TRZY W JEDNYM"
    2."SPOKOJNY SŁOŃCA BLASK" spokojny od zawartości melisy i lawendy,a słońce od koloru mniszka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze to "Herbata na pokrzywie rośnie"
    A drugie to "Regenerujący pan Mnich" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Drugie mydełko nazwałabym " mniszkowe ukojenie " za właściwości regenerujące , pierwsze zaś skojarzyło mi się ze starym mnichem gotującym zioła i unoszącym się dookoła niego zapachem . więc nazwałabym go " tęsknota natury" . Dlatego ,że nasze włosy mają już dość chemii w każdym rodzaju. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Seria "Kwiatki bratki i stokrotki" ;)

    1. Rośnij zdrowo
    2. Sekret mnicha ;) Bo kojarzy mi się z serkiem!

    Z niecierpliwością czekam na inne pomysły :) Będzie ciekawie!
    Pozdriawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje propozycje to:
    1. Pienisty korzeń, Pienisty korzonek lub Korzenna pianka :))
    2. Okrągły mniszek :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsze trzy rośliny kojarzą mi się z bieganiem po polu dlatego też 1) to dla mnie JAK RZEP DO PSIEGO OGONA...
    A drugi zestaw to dla mnie kompozycja dająca ukojenie dlatego też 2) MNISI SPOKÓJ DUCHA :)

    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wspaniałe balsamy i mydła jakie dzisiaj do mnie dotarły :)

    OdpowiedzUsuń
  8. 1. Pienista pieśń pola lub Potrójna pianka do włosów
    2. Złociste/słoneczne ukojenie lub złocista/słoneczna regeneracja

    Jutro u Wiewióry zobaczę i obwącham, co dostała to pewnie i ja się skuszę na małe co nieco. Ale muszę rozeznać się dokładniej w składach, bo nie mogę używać, np. rumianku. U dziwo mam na niego alergię
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. 1.mydełko proponuje nazwać "letnia łąka"
    2 mniszkowy szlagier :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Trafiłam dzięki Eli z "Pracowni na Kaszubach"
    i też mam taki nieśmiały pomysł :
    1 - Ziołowe Trio
    2 - Dotyk słońca

    OdpowiedzUsuń
  11. jm
    jeśli w mydle jest rumianek to na pewno jest on również w nazwie mydła, na alergie polecam czyste mydło np. Oliwkowe Shea, pozdrawiam

    A tak w ogóle: piękne nazwy wymyślacie, będziemy mieli niemały problem z wyborem, pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  12. To i ja dołączę z moimi pomysłami:
    1 Korzenne trio,Trójsił korzenny,Z korzeni siła,
    2 Mniszek - Regeneracja, Mydlący mniszek, albo Reaktywacja męskiej stałości ( bo i tak mniszek jest nazywany)
    A w bonusie dodam slogan reklamowy:
    Mydlenie na okrągło !!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zachęceni przez Pracownię na Kaszubach i my stajemy w szranki:

    1. Tryptyk eteryczny

    2. Młoda Mniszka

    Serdecznie pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  14. w pierwszym wpisie był wpis krzepka pokrzywa, ale mi bardziej pasuję przymiotnikiem krzepki nazwać mnicha, ponieważ w skład tego mydełka wchodzi korzeń mniszka, więc
    2 mydełko nazwałabym KRZEPKI MNICH,
    a 1 może ETERYCZNE TRIO ?
    Pozdrawiam,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  15. 1. "Korzenna aromaterapia", "Rozkosz Zmysłów".
    2. "Rozkosz Mnicha", "Pieszczota Mniszka", "Lawendowa Rozkosz", "Lawendowy Mnich", "Mniszkowa Regeneracja".

    Pozdrawiam

    Sol

    sol4me@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. POLECAM RÓWNIEŻ KONKURS W MOIM BLOGU:

    http://turystycznyprzewodnik.blogspot.com/2011/10/konkurs-pierwszy-rozdanie-w-ktorym.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Również chętnie się przyłączę:)
    Dla pierwszego mydełka wymyśliłam nazwę ZIOŁOWY ZAGAJNIK bo kojarzy mi się ze wszystkim co sielskie i wiejskie a w jego skład wchodzi dużo ziółek;)
    Natomiast drugie mydełko kojarzy mi się z ciepłem słońcem oraz ukojeniem dlatego nazwałabym je SŁONECZNE UKOJENIE lub MLECZNA ŁĄKA ponieważ mniszek pospolicie nazywany jest mleczem;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ooo, znowu wymyślamy nazwę, faaajnie :D
    To tak:
    pierwsze mydełko - "Trójkorzeń z pianka", "Korzenne myjadło", "Łopianowa pianka", "Korzenne z pianką" (moje ukochane piwko:)/

    drugie - "Mniszkowe ukojenie", "Łagodny mniszek" "Medytacje polnego mnicha":), "Bogaty mnich" albo "Mnich na bogato", "Mleczyk" (epoka lodowcowa się kłania;), "Łagodny mleczyk", "Kojący mleczyk", "Mlecz Matrix" (to przez tą reaktywację:)

    A w ogóle, to leżąc w wannie z olejkami wymyśliłam sobie mydełko na zimne dni...
    ... na pewno z olejkami:lawendowym, z melisy i rozmarynowym, bo mnie genialnie uspokajają, odprężają, odstresowują...z kremową obfitą pianą, taką mięciutką... i żeby nawilżało, i zostawiało miękką, jedwabistą skórę... takie mydło dla zestresowanej, zziębniętej kobiety, która potrzebuje trochę spokoju, rozluźnienia i oderwania się na chwilę do problemów. No i może lekkiego porozpieszczania:)
    ... i nawet nazwa wpadła do głowy "Kraina łagodności" :)

    OdpowiedzUsuń
  19. 1. Mydło Włóczykija :) tego z Muminków, on lubił naturę, wędrówki po łąkach i spanie w namiocie wśród ziół :)
    2. Niezłe Ziółko - bo z mniszka to właśnie takie ziółko, niby niepozorny, a proszę, jaki specjalista ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. 1.Siła Ziemi (bądź z ziemi)
    2. Siła spokoju (bo lawenda i melisa to takie uspokajające ;)) albo "Kolorowe sny" bo lawenda też dobra na usypianie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. najpierw zobaczyłam zdjęcie, nie czytałam też komentarzy, ale może nie tylko mnie na pierwszy rzut oka te mydełka skojarzyły się SERAMI DŁUGO DOJRZEWAJĄCYMI :p:P

    i już żadnej rafnej nie wymyśle :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Witam,

    Oto moje propozycje:
    1. "Korzenna moc" albo "Ziołowe oczyszczenie"
    2. "Babie lato" lub "Mniszkowa łąka"

    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  23. a ja mam taki pomysl
    na pierwsze:
    KORZEN ALBO NIC
    na drugie :
    ZYC NIE UMIERAC
    :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz