Wertując książeczkę (bo to naprawdę mała książka) autorstwa Isolde Brackle pt." Kosmetyki naturalne", natknęłam się na bardzo prostą i przydatną receptę na łagodną emulsję do mycia twarzy. Myślę, że ucieszy ona wszystkie osoby z przesuszoną, wrażliwą i tym samym problematyczną skórę twarzy, a tych okazuje się nie brak, sama otrzymuję wiele maili i telefonów z pytaniami, czym najlepiej myć taką skórę. Ja oczywiście uważam nieskromnie, że najlepiej myć ją mydłem z Lawendowej Farmy, a ponieważ do zrobienia łagodnej emulsji konieczne jest mydło w płatkach, jak najbardziej można wykorzystać ręcznie robione tutti frutti, o którym piszę we wcześniejszym poście. Niektórzy myją twarz samą wodą , ale nie jest to wystarczający środek do oczyszczania skóry. Na skórze-niezależnie od produkowanego przez nią samą łoju-zbierają się pot, kurz, pozostałości kremów, makijażu itp. i sama woda tutaj nie wystarczy. Jeśli do tego mamy suchą, wrażliwą skórę, musimy stosować bardzo łagodne środki do mycia, a do nich z pewnością należy własnoręcznie (dodatkowy plus) zrobiona łagodna emulsja. Robi się ją bardzo prosto:
- 100g mydła, najlepiej prawdziwego, ręcznie robionego lub łagodnego mydła dla dzieci
- szklanka wody destylowanej
- 4 łyżki oleju ryżowego (lub innego lekkiego)
- 3 łyżki oleju ze słodkich migdałów
- 1-2 łyżki miodu
- 1/2 szklanki naparu z rumianku
Mydło trzemy na wiórki i mieszając rozpuszczamy w wodzie podgrzewanej na łaźni wodnej. Otrzymaną masę nieco studzimy , dodajemy oleje, płynny miód i jeszcze ciepły napar rumianku, mieszamy, przelewamy do butelki i odstawiamy w chłodne miejsce. Ja do swojej emulsji dodałam jeszcze kilka kropli witaminy E.
Spróbuj i Ty, poczuj różnicę!
źródło: Isolde Brackle, Kosmetyki naturalne. Kieszonkowa Encyklopedia Zdrowia i Urody
Ciekawy pomysł. Chyba wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńlubię "oczyszczacze" na bazie olejków, wypróbuję ten przepis jak już zużyję tony zapasów, w tym i mydełek z LF oczywiście :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, zastanawia mnie tylko co pełni tutaj rolę emulgatora, bo żaden syntetyczny nie został dodany? Czy emulsja się rozdziela warstwę wodną i olejowa i trzeba mieszać ją za każdym razem?
OdpowiedzUsuńMydło jest emulatorem, czyż nie?
UsuńŚwietny pomysł. Uwielbiam takie naturalne mikstury.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa! myślę, że można również dać 1 łyżkę gliceryny, na amerykańskich blogach są podobne przepisy właśnie z dodatkiem gliceryny.
OdpowiedzUsuńEmulsja po schłodzeniu robi się gęsta, bardziej przypomina pastę, ale da się wycisnąć bez problemu z butelki. Buzia po umyciu jest bardzo gładka, dobrze natłuszczona, ale uważajcie na rumianek, bo może uczulać!
OdpowiedzUsuńZrobiłam tę emulsję ale miałam pewne problemy :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.naturaiuroda.blogspot.com/2013/02/diy-agodna-emulsja-do-mycia-twarzy.html
Jestem z niej bardzo zadowolona.